Dzisiaj Hela skończyła dwa latka.22 września 2014
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Dzisiaj 22 września (poniedziałek) Hela poszła po raz pierwszy do przedszkola. Zaprowadził ją tata, podobno nawet z chęcią zmieniła buty i weszła do sali, choć nie chciał puścić taty ręki, płakała?. Pani powiedziała ze nic nie jadła, ale spała, po spaniu już ją odebrałam i przybiegła do mnie z płaczem. Smutne są takei chwile ale wiem że jest bardzo kontaktowym dzieckiem i potrzeba neiwiele czasu aby się przyzywczaiła.
23 września 2014
Hela bardzo płakała, nie chciała puścić taty. Tego dnia zjadła jedynie troszkę zupki i cały czas siedziała u Pani na kolanach, podobno nie odstępowała jej kroku.
24 września 2014
Hela płakała i znowu nie chciała iść do przedszkola, troszkę zjadła, zaczęła uczestniczyć w zajęciach. Ładnie poszła spać.
Dostałam komentarz na allegro od Pani która zakupiła opaskę:
Treść komentarza:
„Opaska jest bardzo fajnie zrobiona, estetyczna i technicznie przemyślana. Procesor chowa się w kieszonce, nie spada z głowy dziecka. Polecam!”
Bardzo się ucieszyłam i zmotywowałam że jest to fajna spraw, a ja jestem mega dumna a Pani zadowolona, chciałabym więcej takich komentarzy.
Heli sesja zdjęciowa na strone SmartEar:
 |
 |
 |
 |
 |
 |
25 września 2014
Hela nie chciała rano wyjść z domu, już wiedziała ze jedzie do przedszkola. Nie chciała wejść ale nie było tak źle jak poprzednim razem. Zjadła cały obiad, spała i aktywnie brała udział w przedszkolnych zajęciach. Pani od muzyki powiedziała że jest bardzo muzykalna. Brała udział w zajęciach angielskiego. Odebrałam ja chwile przed 16:00 , biegała na placu zabaw, była uśmiechnięta.
26 września 2014
Dzisiaj Hela już w domu okazywała że nie chce iść, marudziła i nie chciała się ubrać, przekupiłam ją czekoladką. W przedszkolu założyła kapcie i pokazała do której Sali idzie, powiedziała papa i z niechęcia poszła choć już bez płaczu. Zjadła obiad, spała, zjadła podwieczorek i dokładkę. Podobno dzisiaj było już bardzo dobrze.
Staram się wymieniać baterie co dwa dni żeby na razie nie było potrzeby wymiany w przedszkolu. Hela po przedszkolu jest zadowolona i uśmiechnięta oraz bardzo głodna. Opowiada: ?Hela sama, ciocia, dzieci, Hela amam, Hela aaa aaa?? Sprawia wrażenie że jest dumna że tam chodzi. ?
Nowe słowa:
Jedzie pocio z dale ? jedzie pociąg z daleka
szyja = szyja = śliniak = chustka na szyje
pepe = pępek
wysoko = wysoko
dynia = dynia
kurtka = kurtka
sama = sama
duży = duży
mały = mały
ślima = ślimak
Pan = Pan
Pani = Pani
kupa = kupa
siusiu = siusiu
Zuzia – Zuzia
04 listopad 2014
Dzisiaj mieliśmy kolejne spotkanie w dziale implantów w Kajetanach, odbyło się kolejne ustawienie obydwu implantów.
Pierwszy raz zrobiono nam badanie na to czy prawidłowo działa drugi lewy (nowszy) implant. Podczas badania Hela grzecznie siedziała, w badaniu „pomagał” jej śmieszny tygrysek, który po jej prawidłowym usłyszeniu dźwięku zaczynał się ruszać, co bardzo się jej podobało. Przed wejściem inni rodzice trochę mnie nastraszyli, że ciężko jest zrobić to badanie, bo dzieciaczki są za małe ale naprawdę świetnie nam poszło! Do tego wszystkiego obie Panie przeprowadzające to badanie były zachwycone Heli reakcjami, powiedziały że pierwszy raz widzą że tak szybko od operacji wszczepienia implantu działa już prawidłowo.
W końcu udało nam się odebrać wyniki badań genetycznych i jest już w 100% pewne że ja z Dominikiem jesteśmy nosicielami niedosłuchu i przekazaliśmy tą wadę Heli. Mamy 25% szans na głuche dziecko. Agata słyszy prawidłowo, ale jest możlwiość, że jest nosicielem niedosłuchu. Lekarz wspomniał że 3,5% populacji jest nosicielami niedosłuchu, czeto nawet sobie nie zdając z tego sprawy.
Jeśli Hela będzie miała partnera z niedosłuchem genetycznym na 100% będą mieli dziecko niesłyszące.
Jeśli partner Heli będzie nosicielem (3/5% populacji) to mają 50 % szans na dziecko niesłyszące.
Jeśli będzie to osoba bez obciążeń to na 100% będą dzieci słyszące.
Jeśli będzie to osoba z nabytym niedosłuchem to dzieci będą na 100% słyszące.
25 listopad 2014
Hela już zaakceptowała przedszkole, z chęcią już do niego chodzi, czasami się zdarza że nie chce z niego wyjść! Pani Marzena jest świetną przedszkolanką, którą Hela bardzo polubiła. Dzisiaj odstawiliśmy pieluchy i Hela chodzi do przedszkola bez pieluch, jeszcze zdarzają się niespodzianki, ale już widać że Hela wie o co chodzi.
Myślę że decyzja o posłaniu Heli do przedszkola była bardzo dobrym pomysłem. Hela jest dzieckiem otwartym, przebojowym i nie krępuje się obcych ludzi wiec czuje się tam naprawdę dobrze. Jest aktywna, bierze udział we wszystkich zajęciach i zabawach.
Do Heli do przedszkola raz w tygodniu na godzinne zajęcia indywidualne przyjeżdża Pani z Echo, ta która przyjeźdzała do nas do domu. Podobno Hela dużo lepiej z nią pracuje niż odbywało się to w domu. Oprócz tych zajęć w przedszkolu jest 2 razy w tygodni rytmika z świetnym muzykiem.
Na rehabilitacje jeździmy już tylko do Kajetan raz na 2 tygodnie, z Echo zrezygnowaliśmy ze względu na odległość i problemy z dojazdem, Hela w samochodzie wypinała się z pasów, miałam ogromny problem z dojazdami, z parkowaniem , itp. Często potem na zajęciach Hela tylko jakiś 15-20 minut pracowała a potem już się to jej nudziło.
Pierwsze dni w przedszkolu:
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
29 listopad 2014
Zrobiliśmy sobie wspólnie z siostrą świąteczną sesję zdjęciową, poniżej nasze zdjęcia. 🙂
Wszystkim życzymy ZDROWYCH i WESOŁYCH ŚWIAT!
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
|
 |
01 grudnia 2014
Hela coraz więcej mówi, aż ciężko mi jest zapisać te słowa bo jest ich tak dużo. Te które pamiętam i które wypowiada wyraźnie: szybko, mleko, co to było? , siku, siusiu, kupa, daj, choć tam, idziemy na dół, sprzątamy zabawki, ciocia, i wiele innych.
24 grudnia 2014
Wigilia w tym roku była u nas, odwiedził nas Mikołaj i przyniósł masę prezentów! Dzieci były zachwycone, było bardzo wesoło, wieczór szybko minął.